I to wcale nie wszystkie choroby, do powstania których w znacznej mierze przyczyniają się papierosy.
Zabójczy dym tytoniowy
Są one jednym z poważniejszych czynników ryzyka wystąpienia choroby niedokrwiennej serca, śmiertelnych zawałów, udarów, nadciśnienia, miażdżycy. To u palaczy często tworzą się tętniaki oraz inne schorzenia naczyń. Palący mężczyźni, nawet w młodym wieku, mają zaburzenia erekcji, u palących kobiet zmniejsza się płodność.
A to wszystko za sprawą toksycznego dymu, wdychanego podczas palenia. Znajduje się w nim ponad 4 tys. substancji i związków, z których większość jest szkodliwa dla zdrowia, a niektóre wykazują działanie kancerogenne, jak np. ołów, kadm, benzopiren, formaldehyd, cyjanowodór, benzen.
Uzależniająca nikotyna
W Polsce pali ok. 9 mln osób. I choć w latach 1997-2007 liczba palaczy zmniejszyła się o ok. 6 proc., to od tego czasu niestety ani drgnie i pozostaje na tym samym poziomie.
I chociaż wiemy, że palenie zabija, palimy, nie mogąc się powstrzymać przed sięgnięciem po kolejnego papierosa. I już jesteśmy w szponach nałogu, wciągnięci przez uzależniającą nikotynę. Prof. Michael Russell zwraca jednak uwagę, że "ludzie palą dla nikotyny, ale umierają od substancji smolistych".
Każda metoda jest dobra
"Rzucić palenie? To takie proste! Ja robiłem to już wiele razy." - przyznawał Mark Twain. Jednym się udaje od razu, innym nie. Jest wiele metod, które mogą w tym pomóc. Bo podobno ilu palaczy, tyle dróg rzucania. Niektórzy, zanim rzucą definitywnie, sięgają po e-papierosy - elektroniczne urządzenia, również zawierające nikotynę, ale w bardzo niewielkich dawkach, porównywalnych do tych, jakie znajdują się w preparatach nikotynowej terapii zastępczej.
Co prawda nie brak głosów, że e-papierosy również mogą szkodzić, chociażby ze względu na obecność związków aromatycznych, zawartych we wdychanym aerozolu. Większość opracowań wskazuje jednak, że są one bezpieczniejsze od tych tradycyjnych (m.in. raport opracowany w Instytucie Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach).
Wykorzystaj okazję
Wciąż nie do końca wiadomo, czy elektroniczne papierosy mogą mieć wpływ na rzucenie palenia. Niektóre dane zdają się to potwierdzać. Z badań Stowarzyszenia eSmoking Association wynika, że 53 proc. użytkowników e-papierosów całkowicie rzuciło palenie, a 80 proc. ograniczyło liczbę wypalonych papierosów co najmniej o połowę.
Nieważne, w jaki sposób rzuca się palenie. Najważniejsza jest motywacja. A potem powinno już być łatwiej. Może więc wykorzystać okazję i zacząć od dziś.