Osuwisko o wymiarach 50 na 20 metrów i o 10 metrach głębokości wciąż nie zostało zasypane. Wyniki badań geologów, którzy ustalają, czy słynna dziura może się stać jeszcze większa, mają być znane w przyszłym tygodniu.
Dopiero potem będzie można myśleć o projekcie odbudowy drogi i powrocie uczniów pobliskiej szkoły do swoich klas. Wielkie osuwisko ziemi co prawda nikogo nie zasypało, ale zniszczyło parę rzędów garaży. Część samochodów udało się odratować.