E-papierosy coraz popularniejsze, milion Polaków ich używa

- Dynamika rozwoju tego rynku jest coraz większa - informuje Andrzej Cylwik, prezes firmy doradczej, która wykonała badania rynku na zlecenie Krajowej Izby Gospodarczej. Tradycyjna branża tytoniowa daje przychód około 800 miliardów dolarów. Przy tej kwocie, rynek e-papierosów wydaje się nieznaczny. Przychód tej branży szacuje się na około 3 miliarda dolarów w skali światowej i 1,5 miliarda złotych w skali Polski. Rynek ten jednak rozwija się w dynamicznym tempie.

ZOBACZ TEŻ: Ile substancji rakotwórczych jest w e-papierosach

E-papierosy to zazwyczaj atrybut osoby palącej dotąd tradycyjne wyroby tytoniowe i próbującej zerwać z nałogiem. Coraz więcej palaczy przechodzi na elektroniczną wersje papierosów.Są one mniej szkodliwe dla zdrowia, ponieważ nie zachodzi w nich proces spalania. Co za tym idzie, ilość substancji szkodliwych jest od 9 do 450 razy mniejsza niż w tradycyjnych papierosach.

Rynek e-papierosów uregulowany w Europie

Rynek e-papierosów został już uregulowany w krajach Unii Europejskiej. Członkowie Unii, w tym Polska, będą mieli 2 lata na wprowadzenie nowej dyrektywy. Zawiera ona zarówno obowiązki, jak i dobrowolne zasady. Na pewno konieczna będzie ochrona rynku przed importem produktów o nieodpowiedniej jakości. Co do kwestii palenia przez osoby małoletnie, czy palenia w miejscach publicznych, władze państwa będą mogły zadecydować samodzielnie - informuje Polskie Radio. Jeśli chodzi o produkcję, podane są ścisłe wymagania jakościowe, którym producenci bedą musieli sie podporzadkować.

Według nowej dyrektywy tytoniowej, e-papierosy są wyrobem konsumpcyjnym. Może się jednak okazać, że niektóre ich rodzaje będą traktowane jako medyczne lub lecznicze - dodaje Polskie Radio.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail