Ech, Holandią być

2010-01-21 1:30

Wizjonerzy kreowali Polskę na drugą - Japonię (Wałęsa) lub Irlandię (Tusk). Według ich wizji miało być u nas lepiej, ech... wspaniale - wyszło jak zwykle - wspominał politycznych jasnowidzów szwagier. Nie bez kozery wspominał, bo teraz zapragnął, byśmy byli drugą Holandią.

Niestety, do tego trzeba by prawdziwego wizjonera na stanowisku ministra zdrowia. A Ewa Kopacz takim nie jest. I dlatego mamy katastrofalne wyniki Polski w badaniu zwanym Europejskim Wskaźnikiem Zdrowia Konsumenta - 26. pozycja na 33 opisane kraje Starego Kontynentu. A na szczycie listy - Holandia. Stąd szwagra marzenia. Badanie ocenia nie tylko prawa pacjenta, ale też jego dostęp do najnowszych form leczenia, refundowanych leków, a także zasięg usług medycznych.

I tu musimy wspomnieć o mocnych stronach polskiej służby zdrowia; a. Prawo pacjenta do wieloletniego oczekiwania w kolejce na zabieg, b. Prawo do posiadania niekompetentnego szefa NFZ - Jacka Paszkiewicza oraz c. Niezbywalne prawo minister Kopacz do operowania na organizmie Polaków metodą oszczędności. Co w przypadku niekupienia szczepionki przeciw świńskiej grypie udało się jej przekuć w sukces.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki