NIE ŻYJE Edward Żentara: Aktor PODCIĄŁ SOBIE ŻYŁY w swoim mieszkaniu

- Tuż przed południem w środę zostaliśmy poinformowani przez pogotowie, że w mieszkaniu jest ciało mężczyzny. Wciąż trwa praca śledczych, ale wszystko wskazuje na to, że nie było udziału osób trzecich i nie był to zgon z przyczyn naturalnych - powiedziała nam Olga Żabińska z Komendy Miejskiej w Tarnowie.

Przeczytaj koniecznie: Bydgoszcz: 2,5-letnie dziecko nie żyje, matka chciała popełnić samobójstwo, ojciec spadł z balkonu

Z ustaleń "Super Expressu" wynika, że znany aktor, a od 3 lat dyrektor tarnowskiego teatru, popełnił samobójstwo podcinając sobie żyły w niespotykany sposób, bo na wysokości kostek u nóg. Zrobił to w pokoju, a potem resztą sił doszedł do łazienki. Świadczą o tym ślady krwi prowadzące właśnie z pokoju do łazienki, gdzie znaleziono go martwego. Niewykluczone, że przed desperackim krokiem pił. W mieszkaniu znaleziono pustą butelkę po alkoholu. Desperat przed śmiercią próbował też napisać list pożegnalny, ale nie zdołał. Dlatego zostawił tylko kartkę z nieczytelnymi zapiskami. W lipcu kończył się artyście kontrakt z teatrem...

- Sekcja zwłok wykaże przyczynę śmierci - informuje krótko prokurator Bożena Owsiak z Prokuratury Okręgowej.

Żentara po raz pierwszy wystąpił na deskach teatru w Koszalinie w latach 70. Karierę filmową rozpoczął w serialu "Rodzina Połanieckich".

Ostatnio nie był w najlepszym stanie. - Nie jestem pogodzony ze sobą. Jestem świadomy swojej niedoskonałości i z tym walczę - powiedział w jednym z wywiadów.