Tegoroczną innowacją jest podzielenie testu humanistycznego na dwie części – z historii i WOSu oraz z języka polskiego. Obawy budzi fakt, że w tym roku wymogi dotyczące egzaminu warunkuje podstawa programowa, a nie jak dotychczas, standardy egzaminacyjne.
Czego można się spodziewać na egzaminie z języka polskiego?
Pierwsza część będzie składać się jedynie z pytań zamkniętych, co jest nieco pocieszające dla tych, którzy nie są do końca pewni swojej wiedzy.
Jeśli natomiast mowa o języku polskim, w ubiegłym roku tematem rozprawki, która w części humanistycznej budzi największe obawy uczniów, był patriotyzm. Dlatego zrzeszeni na różnych forach żacy zgodnie twierdzą, iż w tym roku go nie będzie. Obok rozprawki, mogą pojawić się: charakterystyka, opowiadanie, opis lub sprawozdanie.
Wiedza lekturowa dotyczyć może przede wszystkim następujących pozycji: Dziady część II Mickiewicza, wybrana powieść historyczna Sienkiewicza (Potop, Krzyżacy lub Quo vadis), Zemsta Fredry, wybrane bajki Krasickiego oraz wybrane fraszki i 3 treny (V, VII i VIII) Kochanowskiego.
Na teście pojawią się pytania zamknięte i otwarte. Będą one badać nie tylko umiejętności interpretacyjne, lecz także znajomość całego dorobku poszczególnych autorów. Obok dłuższej formy pisemnej pojawić się mogą także formy użytkowe, czyli podanie, CV, życiorys, list motywacyjny,list oficjalny i nieoficjalny, zaproszenie bądź ogłoszenie.
W internecie natomiast pojawia się coraz więcej podejrzanych linków, kierujących liczących na łut szczęścia uczniów, na podejrzane strony, z których ponoć można ściągnąć przecieki. Zamiast zbawczych odpowiedzi pojawiają się tam oszuści próbujący wyłudzić pieniądz bądź zainfekować komputery wirusem.
"Nie ma co liczyć na przecieki, tylko na własny rozum... Jest jeszcze weekend na totalne powtórki najważniejszego materiału. Nie wierzę, żeby w waszych szkołach było takie dno w poziomie nauczania, żebyście potrzebowali przecieków do pyknięcia tego testu... " pisze na forum jedna z tegorocznych gimnazjalistek.