Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało 2 kwietnia rozporządzenie, na mocy którego do komisji egzaminacyjnych powoływać można „innych nauczycieli”. Do tego grona mogą należeć emerytowani nauczyciele a także osoby nie zatrudnione w szkołach. Problem jednak polega na tym, że według prawa oświatowego oraz Karty Nauczyciela, komisje egzaminacyjne mogą być wyłącznie złożone z nauczycieli, czyli osób pracujących w szkołach.
Minister edukacji, Anna Zalewska, zabrała głos w sprawie strajku i jutrzejszych egzaminów. Na antenie radiowej Jedynki podkreśliła, że na mocy rozporządzenia z 2 kwietnia potwierdziła, że istnieje możliwość powołania do zespołu nadzorującego przebieg egzaminów pedagoga z innej szkoły czy osoby mające kwalifikacje pedagogiczne. Wiadomo, że kilka tysięcy osób zgłosiło się do pomocy przy przeprowadzeniu egzaminów gimnazjalnych. Wszyscy chętni mogą się zgłaszać do dzisiaj do północy. Wszystko więc wskazuje na to, że egzaminy się odbędą, ale… mogą być zupełnie nieważne. Według Rzecznika Praw Obywatelskich powołanie do zespołów nadzorujących egzaminy osób, które nie spełniają warunków, może być podstawą do unieważnienia egzaminów.