Mroczne podwórko, przemykające po zakamarkach cienie... Odkąd Anna Turek (53 l.) wprowadziła się do starej kamienicy w centrum Warszawy, czuła się źle. Choć zawsze była okazem zdrowia, tu dręczyły ją bóle i choroby jajników, niemal straciła słuch, a lekarze bezradnie rozkładali ręce.
Kobieta przypomniała sobie wtedy o dawnym znajomym parającym się medycyną naturalną. Gdy Krzysztof Jasieniecki wszedł do mieszkania Anny, od razu wyczuł obecność duchów. - W tym miejscu w czasach wojny spadła bomba, zabijając mnóstwo ludzi. Nad Warszawą krążą trzy miliony dusz ludzi, którzy zginęli podczas walk - tłumaczył pan Krzysztof. Od razu zabrał się do pracy. Wysłał wiązkę energii i już po 20 minutach pani Anna poczuła, że nic ją nie boli.
Jak możliwy jest świecki egzorcyzm? - Od dziecka miałem takie zdolności, przewidywałem przyszłość, czułem obecność istot demonicznych - opowiada polski pogromca duchów. Nie odprawia kościelnego egzorcyzmu, bo nie jest księdzem. Ale mocno wierzy w Boga. - Kościół daje furtkę tym, którzy nie są duchownymi, ale są egzorcystami. Można wyganiać duchy poprzez zmówienie modlitwy błagalnej. Ile razy, to zależy od przypadku i złośliwości ducha - tłumaczy Krzysztof Jasieniecki. Zapewnia, że uzdrowił w ten sposób tysiące osób, a duchy, które ich nękały, odeszły do światła.
Kiedy udać się do egzorcysty
Kiedy dręczą cię sny ze złymi duchami
Przytrafiają ci się trudne do wyjaśnienia rzeczy, np. zapala się i gaśnie światło, słyszysz głosy, widzisz duchy
Kiedy męczą cię bóle, a lekarz twierdzi, że nic ci nie dolega
Masz wstręt do Kościoła
Gdy patrzysz na człowieka, widzisz jego grzechy