Policja została wezwana do jednego z lubelskich mieszkań przez sąsiadów, którzy słyszeli nieludzkie wrzaski i odgłosy tłuczonych przemiotów. Jak się okazało, w środku była czteroosobowa rodzina., która brała udział w egzorcyzmach. To matka, Halina M. była prowodyrką obrzędów i to ona miała wmawiać bliskim, że w 12-letniej córce kryje się szatan! Kobieta przekonała do swoich urojeń męża i starszego syna. Rodzina wybrała dzień egzorcyzmów i zabrała się do dzieła, chociaż nikt nie zaleca takich praktyk we własnym domu. Fakt.pl donosi, że najpierw wszyscy ogolili głowy na łyso, a później rozebrani do naga polewali się wzajemnie wodą. Jak relacjonował jeden ze świadków interwencji mieszkanie było wręcz zalane wodą: „Całe mieszkanie było zalane wodą, a ludzie wyglądali strasznie. Młode osoby ratownicy wynosili na noszach. Zarówno chłopak, jak i dziewczyna byli nieprzytomni. Ojciec strasznie krzyczał, rzucał się” czytamy na dziennikwschodni.pl.
Ale to nie wszystko! Będąca w dzikim szale rodzina paliła święte obrazy, byli agresywni i rzucali po mieszkaniu czym popadnie. Gdy na miejscu pojawiło się pogotowie, 12-letnią dziewczynkę i jej dwudziestokilkuletniego brata trzeba było wynosić na noszach, byli kompletnie bez sił! Cała czwórka zachowywała się jak po narkotykach.
Odprawianie egzorcyzmów w domu, na własną rękę jest bardzo niebezpieczne. Ostrzegają przed tym księża i podkreślają, że jeśli ktoś ma podejrzenia o złych mocach, to powinien zgłosić się do duchownych.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Egzorcyzmy. NIE RÓB TEGO W DOMU! Czym grozi zabawa w egzorcystę i wywoływanie duchów?