- Analiza DNA pozwala na stwierdzenie, że na skutek błędnej identyfikacji ciała zostały pochowane w niewłaściwych grobach. Dokumentacja nie budzi żadnych wątpliwości - powiedział wczoraj płk Ireneusz Szeląg z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Tym samym oficjalnie potwierdzono, że w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie nie spoczywał ostatni prezydent na uchodźstwie. Ciało Ryszarda Kaczorowskiego, według naszych informacji, zamieniono ze zwłokami Ryszarda Lutoborskiego (84 l.), byłego prezesa Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Warszawie. - Nie potwierdzamy tych informacji, bo nie wyraziła na to zgody rodzina drugiego ekshumowanego - usłyszeliśmy w prokuraturze wojskowej. Jak to możliwe, że urzędnik MSZ po katastrofie źle zidentyfikował zwłoki prezydenta Kaczorowskiego? - Pod dokumentami identyfikacyjnymi podpisany jest Jacek Najder (52 l.), ówczesny wiceminister spraw zagranicznych. Przekazał, że był na 100 procent przekonany, że to prezydent Kaczorowski - tłumaczył wczoraj płk Szeląg. Prokuratura wojskowa zamierza w tym roku przeprowadzić jeszcze dwie ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej, w których istnieje prawdopodobieństwo, że ciała zostały zamienione. Przypomnijmy, że we wrześniu po ekshumacji działaczki Solidarności Anny Walentynowicz (81 l.) oraz Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej (73 l.) przedstawicielki Rodzin Katyńskich, okazało się, że ich ciała zostały zamienione. Tymczasem już w piątek na Uniwersytecie Wrocławskim odbędzie się uroczyste pożegnanie ostatniego prezydenta na uchodźstwie.
EKSHUMACJA ofiar KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ: ZAMIENILI ciało prezydenta!
Ciało prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego (91 l.) zostało zamienione z ciałem innej ofiary katastrofy smoleńskiej. Informacje, o których piszemy od kilku dni, potwierdziła wczoraj Naczelna Prokuratura Wojskowa. Już wiadomo, że odbędą się kolejne ekshumacje ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 roku, co do których istnieje podejrzenie, że ich ciała zostały źle zidentyfikowane.