Beata Gosiewska, która była gościem programu "Jeden na jeden" w tvn24 potwierdziła, że za kilka dni ciało jej męża zostanie poddane ponownym badaniom, bo są wątpliwości co do autentyczności sekcji zwłok przeprowadzonych w Rosji.
Wdowa po pośle PiS zaznaczyła, że wniosek o ekshumację złożyła w prokuraturze tuż po katastrofie, ale śledczy nie udzielili żadnej odpowiedzi. - Wniosek nadal jest bez odpowiedzi, a prokuratura zarządziła ekshumację niejako z urzędu - wyjaśniła Gosiewska.
Żona zmarłego Przemysława Gosiewskiego nie chciała powiedzieć kiedy dokładnie odbędzie się ekshumacja. Gosiewska o tak późną ekshumację obwinia rząd Polski i ówczesną minister zdrowia Ewę Kopacz. Dokładne sekcje zwłok wszystkich ofiar powinny być przeprowadzone zaraz po katastrofie.
- Obowiązkiem minister Kopacz było poinformowanie prokuratury o tym, że badania w Moskwie były nieprawidłowo wykonane. Każdy, kto nie umarł w sposób naturalny, powinien mieć sekcję - tłumaczyła wdowa.
Gosiewska złożyła w prokuraturze wniosek o powołanie własnego eksperta z USA, który przeprowadziłby badania zwłok jej męża.
EKSHUMACJA Przemysława GOSIEWSKIEGO w przyszłym tygodniu. Beata Gosiewska chce WŁASNEGO EKSPERTA z USA przy badaniu
2012-03-16
12:23
Żona tragicznego zmarłego pod Smoleńskiem Przemysława Gosiewskiego potwierdza, że za kilka dni odbędzie się ekshumacja zwłok jej męża. Beata Gosiewska nie chciała podać dokładnej daty kiedy ciało posła PiS zostanie wyciągnięte z grobu. Zaznaczyła, że pierwszy wniosek o ekshumację złożyła tuż po katastrofie. Nie doczekała sie odpowiedzi, a teraz prokuratura zleciła ekshumację "z urzędu". Wdowa po Gosiewskim chce, by przy badaniu zwłok był obecny jej własny ekspert z USA.