Uczestnicy konferencji mieli znaleźć odpowiedzieć na pytanie, czy grozi nam terroryzm pojedynczych jednostek i tzw. samotnych wilków. Zdaniem naukowców, wśród których, wielu to byli funkcjonariusze policji i służb, nie ma wątpliwości, że w Polsce wzrasta zagrożenie tego typu atakami.
Konferencja miała być organizowana w związku zeszłorocznymi atakami w Norwegii, które przeprwadził Anders Breivik. Niedawno jednak doczekaliśmy się rodzimego przykładu o bliźniaczej charakterystyce. Podobną próbę przeprowadzenia zamachu na terenie naszego kraju podjął Brunon K. - adiunkt Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie chciał wysadzić gmach Sejmu w Warszawie.
- Spodziewaliśmy się kogoś takiego jak Brunon K., bo światowe trendy w terroryzmie, co prawda z opóźnieniem, ale docierają do Polski – mówił dr Tomasz Aleksandrowicz. Jednym z trendów jest terroryzm solo, drugi to terroryzm samotnych wilków.
- "Soliści" często szukają wsparcia u organizacji terrorystycznych, ale nie są ich żołnierzami. Ich działania ułatwia im Internet, technologia i łatwy dostęp do materiałów wybuchowych - tłumaczy Aleksandrowicz.
Na konferencji został równiez pokazany film, na którym widać kilka osób ćwiczących strzelanie z broni rakietowej w okolicahc Warszawy. Nie wszystkie udało się zidentyfikować.
– Nie trzeba ciężarówki z saletrą, wystarczy z ręczną wyrzutnią rakiet stanąć 200 metrów od Sejmu - przestrzegał dr Andrzej Mroczek
Czytaj więcej: Tajemnicze ZNIKNIĘCIE TEŚCIOWEJ Brunobombera. Matka Ingi K. została zabita?