Ekspert Radia Maryja, doktor Stanisław Krajski jest przekonany, że za katastrofą smoleńską stoi... LOŻA MASOŃSKA.
– W Polsce po rozwiązaniu WSI zaczęto tworzyć specjalną lożę, którą ją nazwałem P3, bo loża P1 spowodowała rewolucję francuską, loża P2 próbowała przejąć władzę we Włoszech w 1981 roku i została rozbita przez włoskie służby specjalne – wyjaśniał Krajski w Radiu Maryja.
Jego zdaniem masoni obawiali się rozbicia, zatem zaryzykowali zamach:
– Próba rozbicia przez Macierewicza i PiS WSI w jakiejś mierze się powiodła. I oni się poczuli przerażeni, ta masoneria rytu francuskiego, GRU, poczuli się przerażeni i stwierdzili, że należy przyspieszyć proces przejmowania, zawłaszczania państwa polskiego i demontażu państwa polskiego jednocześnie. Żeby to później służyło jako fragment tej Euroazji. I że jednym, tak mi wychodzi i staram się to ukazać, że jednym z aktów tej loży P3 był zamach na samolot prezydencki w Smoleńsku i wiele innych aktów - mówił.