Kobieta rzucała jabłkami i kamieniami, wybijała szyby, groziła i co rusz nachodziła mężczyznę. Łamała zakaz zbliżania się do obiektu swoich uczuć, nie stawiała się w sądzie, nie pomagał policyjny dozór.
W środę nareszcie została tymczasowo aresztowana i spędzi za kratami dwa miesiące. Psychiatra zbada, czy można uznać ją za niepoczytalną. Grozi jej do 5 lat więzienia.
ELBLĄG: Adoratorka w areszcie
2013-02-01
3:00
Warmińsko-Mazurskie. W ciągu jednego roku policjanci prawie sto razy odciągali Annę L. (21 l.) od okien udręczonego jej miłością 19-latka z Elbląga.