Jacht na Cieplicówce stanął w płomieniach w niedzielę około 13.00, podał serwis tvp.info.pl. Do pożaru wysłane zostały aż trzy jednostki straży pożarnej. Niestety po odholowaniu jachtu do brzegu pod pokładem strażacy znaleźli cztery spalone ciała.
Do pożaru doszło, gdy jacht płynął pod linią wysokiego napięcia i w pewnym momencie zawadził wysokim, bo aż pięciometrowym masztem, o linię wysokiego napięcia. W jednej chwili jacht stanął w ogniu!Prawdopodobnie płynący żeglarze nie zauważyli, że zbliżają się do lini energetycznej i dlatego o nią zaczepili.
Pożar jachtu na kanale Cieplicówka. Czterech żeglarzy zginęło
W pożarze, który strawił jacht zginęli wszyscy jego pasażerowie. To cztery osoby, o których na razie nic nie wiadomo. Nie znane są ich dane ani wiek. Kanał Cieplicówka jest niedaleko Elbląga. Na razie nie znana jest przyczyna wypadku. Kapitan Przemysław Siango powiedział, ze nie wykluczone iż do tragedii na wodzie mogło dojśc przez rutynę: "Być może rutyna, może kiedyś płynęli już tędy i poziom wody był wtedy niższy i udało się?", czytamy na gazeta.pl. teraz na miejscu będzie pracował prokurator, który ma ustalic przyczynę pożaru.