Automat służący do sprzedaży jajek stał sobie spokojnie w jednym z pasaży handlowych w Elblągu, gdy niespodziewanie został zaatakowany. Mocno zdenerowowany mężczyzna próbował dostać się do środka maszyny, a kiedy ta stawiała opór, ze złości, z całych sił, zaczął ją kopać i walić ostrym narzędziem. Dziwne zdarzenia zauważył jeden z klientów i zawiadomił policję. Napastnik zdołał jednak uciec, a patrol, który przyjechał na miejsce nikogo nie zastał. Niefortunnego włamywacza dalej prześladował pech. Kilka ulic dalej policjanci zauważyli mężczyznę, który widząc nadjeżdżający radiowóz rzucił się do ucieczki. Został zatrzymany, a funkcjonariusze znaleźli przy nim kombinerki oraz tzw. multitool. 34- latek przyznał się do uszkodzenia jajomatu. Okazało się, że zabrał ze sobą te narzędzia, bo chciał dostać się do zamkniętej kasetki z pieniędzmi. Gdy próba włamania się nie powiodła, zaczął dewastować maszynę. Straty mogą wynieść nawet 3 tys. złotych. Zatrzymany spędził noc w policyjnym areszcie. W środę usłyszał zarzut usiłowania włamania. Może mu za to grozić kara od roku do 10 lat więzienia.
Elbląg. Napadł na jajomat. Chodziło o jajka czy o kasę?
2019-05-29
20:54
34-latek próbował włamać się do jajomatu. Kiedy to mu się nie udało, ze złości zniszczył maszynę. Grozi mu za to nawet 10 lat więzienia.

i