>>> Strefa Super Expressu - opisz dziennikarzowi swoje problemy
Fajnie, że młodzież ma się gdzie bawić, ale nie mogę tolerować tego, że dzieje się to naszym kosztem. Przez „naszym” rozumiem starszych mieszkańców pobliskich bloków, którzy pracują cały tydzień, a w weekend chcą sobie po prostu wypocząć. Niestety nie da się.
W każdy piątek i sobotę imprezy kończą się najwcześniej o 4 rano. To znaczy kończą się w klubie bo potem część niedopitych imprezowiczów postanawia kontynuować zabawę na ławkach przed blokami. Szczególnie teraz jak zrobiło się ciepło pijackie śpiewy słychać do samego rana. No i proszę mi powiedzieć jak tu spać w takich warunkach.