- W miniony wtorek (15 sierpnia 2017r.) o godzinie 23.30 oficer dyżurny został poinformowany, że w jednej z miejscowości w gminie Prostki pali się gołębnik. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci i strażacy, którzy dogasili pożar. Niestety okazało się, że w wyniku pożaru spaliło się około 200 gołębi różnych ras. Straty oszacowano na kwotę 10.000 złotych. Okoliczności zdarzenia wskazywały, że mogło dojść do celowego podpalenia - czytamy na stronie policji. Okrutnego oprawcę bezbronnych zwierząt udało się zatrzymać kilka dni później. 30-letni mężczyzna podczas przesłuchania wyznał, że tuż przed podpaleniem gołębnika pił alkohol i to właśnie wtedy wpadł na ten przerażający pomysł. Nie potrafił jednak wytłumaczyć, dlaczego postanowił zabić 200 ptaków. Zgodnie z polskim prawem, 30-letni mężczyzna może trafić do więzienia na 5 lat.
Czytaj: Latami walczyli ze sklepem z dopalaczami. W końcu ktoś PODPALIŁ lokal
Zobacz też: Polak podejrzany o PODPALENIE lasu. Konieczne było użycie śmigłowca gaśniczego
ZOBACZ: Zaatakował ludzi PIŁĄ MECHANICZNĄ i uciekł, są ciężko ranni. Trwa obława [ZDJĘCIE]