O możliwości wprowadzenia w Polsce waloryzacji kwotowej mówił niedawno premier Donald Tusk (53 l.). Na czym miałaby ona polegać? Otóż każdy emeryt i rencista z ZUS, KRUS i służb mundurowych dostałby taką samą kwotę podwyżki - a nie jak do tej pory ten sam procent.
Wypowiedz się! Dołącz do grupy Jestem za podniesieniem rent i emerytur w Polsce!
W ten sposób wszyscy seniorzy dostaliby po ok. 40 zł więcej. Na takim rozwiązaniu zyskaliby emeryci i renciści, którzy obecnie otrzymują świadczenia do 1500 zł na rękę. Ci, którzy mają wyższe świadczenia, byliby stratni. Nic więc dziwnego, że opinie na temat pomysłu premiera są podzielone.
- Mam 800 zł renty i na nowej waloryzacji mógłbym skorzystać. Kwota waloryzacji byłaby większa od podwyżki procentowej - cieszy się Henryk Kuczka (62 l.) z Katowic. Nowy pomysł premiera nie podoba się za to Józefowi Kraicowi (78 l.). Przekonuje, że ciężko pracował przez lata i zasługuje na wyższą podwyżkę niż osoby, które pracowały krócej lub mniej zarabiały.
- Stary system jest lepszy i sprawiedliwszy. Mam ponad 1700 zł emerytury i procentowa podwyżka jest dla mnie bardziej korzystna - tłumaczy.
Co więc zrobi rząd? Na razie nie wiadomo. Wciąż bowiem nie ujawnił, jak przebiegają prace nad nowym sposobem waloryzacji i czy zostaną wprowadzone w życie.