Kradzież na kuzyna. Na czym polega? Czym się różni od kradzieży na wnuczka?

2015-02-11 8:47

Członek mafii "wnuczkowej" tym razem zaatakował na warszawskiej Pradze. Damian K. (20 l.) zadzwonił do 80-letniego mężczyzny, któremu przedstawił się jako kuzyn, który pilnie potrzebuje pożyczki.

Wtedy połączenie zostało przerwane, a seniorowi znów rozdzwonił się telefon. Tym razem rozmówca skłamał emerytowi, że jest funkcjonariuszem policji, który rozpracowuje bandę oszustów okradających metodą "na krewnego". Zaproponował 80-latkowi, by przekazał oszczędności bandziorom, bo dzięki temu uda się ich dorwać. Starszy pan poszedł do banku, gdzie wypłacił 20 tysięcy złotych i wręczył je czekającemu przed budynkiem Damianowi K. Na szczęście nad akcją czuwali także prawdziwi kryminalni, którzy od dawna deptali 20-latkowi po piętach. Dzięki temu udało się odzyskać łup i rzeczywiście wsadzić bandziora za kratki. Policja szuka teraz jego zleceniodawców.

Zobacz: Porady jak nie dać się okraść metodą na wnuczka? 3 najważniejsze RADY, które uchronią cię przed oszustem!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki