Życie najstarszych Polaków jest pełne wyrzeczeń. Niewielkie emerytury nie pozwalają im godnie przetrwać do końca miesiąca, pokryć opłat za czynsz, lekarstwa. Dzięki obniżeniu podatku dochodowego o 1 procent (z 19 na 18 proc.) zyskają od kilku do kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Niby niewiele, ale dla ledwo wiążących koniec z końcem seniorów liczy się każdy grosz.
Jadwiga Harke (73 l.) z Mord (Mazowieckie) co miesiąc otrzymuje ok. 1200 złotych emerytury. Dzięki obniżeniu podatku, od 1 stycznia będzie dostawać ok. 13 złotych więcej.
- Wielu ludziom wyda się to śmieszne, ale te pieniądze naprawdę mi się przydadzą - mówi pani Jadwiga. - Na same leki wydaję ponad 300 złotych. Każda dodatkowa złotówka jest dla mnie zbawienna - dodaje emerytka. To nie koniec dobrych wiadomości. Od 1 marca 2009 seniorów czeka kolejna waloryzacja rent i emerytur.