Emerytka z Łodzi za to " bardzo poważne" przestępstwo skarbowe została skazana. Musi zapłacić w sumie aż 130 złotych grzywny i 170 złotych kosztów procesu. Łódzki sąd podtrzymał wczoraj wyrok kary grzywny. Sprawa zaczęła się w 2008 roku, kiedy urzędnik skarbowy podał się za studenta i poprosił kobietę o skserowanie dokumentu. Emerytka nie wydrukowała mu paragonu za usługę wartą 30 groszy, a urzędnicy skarbowi obliczyli, że z tego tytułu fiskus stracił 2 grosze.
Emerytka skazana za jedyne 2 grosze
2009-10-29
3:00
Łódzkie. Jest winna, bo ośmieliła się nie wydrukować paragonu oraz narazić Skarb Państwa na stratę całych 2 groszy.