Przygotowane przez rząd nowe przepisy zmniejszają liczbę osób uprawnionych do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę z miliona do niespełna 250 tysięcy. Prawo do "pomostówki" straci między innymi większość nauczycieli, część kolejarzy oraz dziennikarze.
Według ustawy, emerytury pomostowe mają przysługiwać jedynie osobom urodzonym po 1 stycznia 1948 roku, które do 1 stycznia 1999 roku przepracowały co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach albo wykonywały przez ten czas pracę o szczególnym charakterze.
Sejm jednocześnie uchwalił poprawkę o przyznaniu zadośćuczynienia tym, którzy na mocy nowych przepisów utracą prawo do "pomostówek", a zaczynając pracę wiele lat tamu sądzili, że w świetle obowiązujących wtedy przepisów będa mogli wcześniej odejść na emeryturę.
Prezydent zapowiedział, że ustawę w takim kształcie zawetuje. Zaproponował też własny projekt ustawy, na mocy którego prawo do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę zachowaliby wszyscy ci, którzy mieli je do tej pory. Sejm odrzucił ten projekt w pierwszym czytaniu.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że "jeśli będzie trzeba, pójdzie przekonywać prezydenta na kolanach".