Emilian Kamiński: URATUJĘ PAMIĄTKI po panu Andrzeju ŁAPICKIM

2012-07-25 13:09

Aktorzy są zadziwieni. I oburzeni. Dzień po śmierci wielkiego aktora Andrzeja Łapickiego (+ 88 l.) wdowa wyrzuciła pamiątki po nim do osiedlowego śmietnika. - To powinno się znaleźć w muzeum! - mówią przyjaciele Mistrza i oferują wdowie pomoc w uporządkowaniu jego osobistych rzeczy.

- Jeśli wdowa będzie tak łaskawa, bardzo chętnie przyjmę pamiątki po panu Andrzeju. Znajdę u siebie w teatrze godne miejsce dla nich - mówi Emilian Kamiński (60 l.), właściciel Teatru Kamienica, i po chwili dodaje: - Pan Andrzej był moim mistrzem, nauczycielem, znaliśmy się 41 lat.

Dla wielu Polaków pan Andrzej jest postacią niezwykłą. To sława. Kapitan MO z "Lekarstwa na miłość", Ketling z "Przygód pana Michała", Poeta z "Wesela" i Trawiński z "Ziemi obiecanej"... Podobnie dla jego kolegów po fachu to mistrz nad mistrzami. To nie tylko świetny aktor, ale też nauczyciel wielu z nich. Lata wykładał w akademii teatralnej, był wieloletnim rektorem tej uczelni. - My, studenci, między sobą mówiliśmy: "Kocham tego człowieka" - opowiada Emilian Kamiński w rozmowie z "Super Expressem", podkreślając, że zmarły artysta zawsze był niezwykle skromny.

Tym mocniej wielu zabolały ostatnie wydarzenia. Nie tylko śmierć pana Andrzeja. Ale także to, że w niedzielę, następnego dnia po śmierci, młoda wdowa Kamila (28 l.) zapakowała w czarne worki pamiątki po aktorze i wyrzuciła na śmietnik. W kubłach wylądował szwajcarski zegarek firmy Marvin, pan Andrzej nosił go ponad 40 lat. Założył go nawet do sesji zdjęciowej, którą przed laty zrobiła mu słynna polska portrecistka Zofia Nasierowska (†73 l.). Obok skorupek z jajek i obierków po ziemniakach znalazły się zdjęcia portretowe aktora. Osobiste listy, kartki pocztowe, książki. A także skierowanie do pensjonatu Halama w Zakopanem - Kamila i jej nieżyjący mąż spędzili tam w zeszłym roku kilka dni.

Tych cennych rzeczy już nie da się uratować. Ale szkoda byłoby, gdyby inne pamiątki też trafiły na śmietnik. Emilian Kamiński znajdzie dla nich godne miejsce...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają