Podczas XII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w 2004 r. cała Polska przekazywała datki na zakup sprzętu medycznego dla oddziałów niemowlęcych i dzieci młodszych. Zebrano prawie 7 milionów dolarów. Do szpitali trafiło mnóstwo nowoczesnego sprzętu, który do dziś ratuje życie chorym maluszkom.
W Instytucie Matki i Dziecka endoskopy leżą w pudłach
Niestety, w Instytucie Matki i Dziecka dwa endoskopy kupione po XII Finale WOŚP zamiast służyć lekarzom na Oddziale Hospitalizacji Jednego Dnia, leżą od lat w kartonach. Choć sprzęt jest, szpital, do którego zjeżdżają rodzice z chorymi dziećmi z całego kraju, nie wykonuje ani gastroskopii, ani kolonoskopii. - Jeszcze nigdy nie używaliśmy tego sprzętu - usłyszeliśmy od jednego z pracowników oddziału. W rejestracji przyszpitalnej poradni gastroenterologicznej również usłyszeliśmy, że Instytut takich badań nie wykonuje, nie wykonywał i nie wiadomo, kiedy będzie. - Proszę się zapisać do przychodni w szpitalu przy ul. Działdowskiej w Warszawie. Ale zapisy są dopiero na luty 2014 roku - przestrzegła rejestratorka w poradni i tutaj dochodzi do największej paranoi. Mimo że na badania endoskopem na razie nie można się zapisać, dyrekcja Instytutu idzie w zaparte.
Endoskopy od 2005 leżą w pudłach, bo od 2011 jest remont. GDZIE TU LOGIKA?
- Od 2011 r., czyli od momentu rozpoczęcia remontu, badania wideokolonoskopii oraz wideogastroskopii są wykonywane w instytucie na bloku operacyjnym. Oba wspomniane badania wymagają znieczulenia pacjenta i stąd decyzja o przeprowadzaniu ich właśnie na bloku - poinformowała Dorota Kleszczewska, rzecznik Instytutu Matki i Dziecka. Komu w takim razie robione są badania, skoro zapisy nie są prowadzone, a dzieci odsyłane do innych szpitali?
Jurek Owsiak: Sytuacja absolutnie bulwersująca
- Z podobnymi wątpliwościami dotyczącymi korzystania ze sprzętu od Orkiestry mamy do czynienia niezwykle rzadko. Jeśli potwierdzą się informacje, do których ujawnienia doprowadziło śledztwo dziennikarzy "Super Expresu", będzie to sytuacja bezprecedensowa i absolutnie bulwersująca. Fundacja WOŚP pisemnie zwróci się do dyrekcji placówki z żądaniem niezwłocznego wyjaśnienia sprawy - mówi Jerzy Owsiak (60 l.). - W dotychczasowej historii WOŚP na ponad 40 tysięcy przekazanych szpitalom urządzeń dosłownie kilka razy zdarzyło się, że Orkiestra sprzęt odbierała i przekazywała do innej placówki, a to tylko z powodu zamknięcia obdarowanego wcześniej oddziału. Oczekujemy ze strony instytutu jasnej, konkretnej i udokumentowanej odpowiedzi - czy sprzęt przekazany przez WOŚP w 2005 r. był wykorzystywany . Jeśli nie był, znajdziemy w Warszawie takie miejsce dla tych aparatów, w którym pacjenci będą mogli bez ograniczeń korzystać z ich możliwości - zapowiada.