Zgodnie ze statystykami prowadzonymi przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, na grypę zapada dziennie 28 na 100 tys. Polaków. Liczba zachorowań zwiększyła się znacząco w drugiej połowie lutego.
- Od tego czasu lekarze zgłaszają tygodniowo ok. 100 tys. przypadków tej choroby- czytamy na stronie internetowej Faktu fragment wypowiedzi Jana Bondara z Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Bondar zwrócił również uwagę na dużą liczbę pacjentów, u których doszło do powikłań pogrypowych takich jak zapalenie płuc czy zapalenie oskrzeli. Zaznaczył, że tygodniowo jest ich ok. 400.
Grypa jest niebezpieczna szczególnie dla dzieci i osób starczych. Do grupy tzw. zwiększonego ryzyka zalicza się również osoby z przewlekłymi chorobami układu oddechowego i krążenia. Szczególnie narażeni na powikłania w czasie zachorowania na grypę są również cukrzycy, osoby po przeszczepach i kobiety w ciąży.
Zobacz też: Świńska grypa atakuje! Czym nam grozi?
W jego opinii tak duża liczba zachorowań w tym konkretnym okresie spowodowana jest krotką i ciepłą zimną.
– Zazwyczaj wzrost zachorowań odnotowujemy w grudniu i styczniu. Jednak tegoroczna aura spowodowała, że przesunął się on na luty i marzec - czytamy jego wypowiedź na łamach strony internetowej „Faktu”.
Jak rozpoznać grypę? Najczęściej występujące objawy to kaszel, zapalenie gardła, bóle głowy i mięśni. Zazwyczaj występuje również wysoka gorączka.
Czytaj również: GRYPA Coraz więcej zachorowań! Grozi nam epidemia?