Wielkie odliczanie do Euro 2012. Do piłkarskiego święta w Polsce i na Ukrainie został już tylko miesiąc, a nasz kraj wciąż wygląda jak gigantyczny plac budowy, z nieprzejezdnymi, zakorkowanymi drogami i liniami kolejowymi, które nie łączą bezpośrednio miast gospodarzy.
Euro 2012 - czego brakuje: autostrady, drogi, połączenia kolejowe
1. Autostrada A2 - odcinek Stryków - Konotopa z Łodzi do Warszawy. Spółka Pl. 2012 i ministerstwo transportu obiecują, że do końca maja będzie przejezdny, ale już chyba nikt w to nie wierzy. Kibicom z zachodu Europy pozostaje A2 droga krajowa nr 2, na której zapewne utkną w gigantycznych korkach.
2. Autostrada A1 - ma łączyć Gdańsk z południem Polski. W budowie są wciąż odcinki Toruń - Stryków, Stryków - Pyrzowice, Pyrzowice - Gorzyczki na granicy z Czechami.
3. Autostrada A4 - najdłuższa polska autostrada, która znajduje się na południu kraju, ma łączyć Niemcy z Ukrainą i stanowi polski odcinek drogi międzynarodowej E40. Odcinki Szarów - Tarnów, Tarnów - Rzeszów i Rzeszów - Korczowa wciąż w budowie.
4. Brak nowych, bezpośrednich połączeń kolejowych między miastami gospodarzami, czytamy w raporcie "Rzeczpospolitej".
5. Stadiony są, ale samorządy wydały znacznie więcej niż planowały na budowy i nie mają pomysłów jak na nich zarobić po Euro 2012.