Moim zdaniem nie ma powodów, by zakładać, że wprowadzenie euro przyniesie wzrost cen. Oczywiście osoby zajmujące się handlem detalicznym mogą to potraktować jako pretekst do podniesienia cen. Jednak wprowadzenie euro jest momentem, w którym rynki zdecydowanie bardziej się integrują. Wiele zależy też od tego, przy jakim kursie złotego wprowadzimy euro. Jeżeli złotówka będzie wówczas silna, import może przeciwdziałać ruchowi cen. Z kolei taki kurs złotówki zwykle ma bardzo niekorzystne następstwa dla eksportu.
Ryszard Bugaj
Ekonomista, były przewodniczący Unii Pracy. Ma 64 lata