- Jesteśmy gotowi do wejścia do strefy euro, ale nic na siłę. Jak na razie dobrze sobie też radzimy, pozostając przy narodowej walucie. Rok 2015 jest bardzo realną datą przystąpienia do sterfy euro - oświadczył premier Donald Tusk (52 l.). - My realistycznie oceniamy to, co dzieje się w świecie finansów. W związku z kryzysem i zimowymi wahaniami kursowymi, zmieniło się nieco nasze podejście - tłumaczył premier trzyletnie opóźnienie we wprowadzaniu nowej waluty do Polski.
Szef rządu jednak nie chciał przesądzać o ostatecznej decyzji. - Na pewno będziemy przed 2015 r. lepiej je spełniali
niż wiele państw strefy euro. Natomiast czy wejdziemy do strefy, zależy
też od innych instytucji, takich jak Komisja Europejska czy Europejski
Bank Centralny - podkreślił.