- Bardzo szybko go złapaliśmy. Jednak profilaktycznie personel i 50 pacjentów z oddziału leczenia uzależnień przenieśliśmy do innych oddziałów - mówi TVN24 Janina Hulacka, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Bolesławcu.
Zobacz też: Panika w Bełżycach! Z bananów wyszedł groźny pająk
Pajęczak natychmiast trafił do wrocławskiego ogrodu zoologicznego. Eksperci bez trudu rozpoznali, że to skorpion cesarski, jeden z najłagodniejszych przedstawiciel tego gatunku.
Jak skorpion znalazł się w szpitalu, sprawdza już policja. Podejrzewa, że został podrzucony, albo trafił na oddział w paczce z cytrusami.