Włamał się po alkohol i batoniki
Robert G. (42 l.) musiał mieć tego dnia wyjątkową chętkę na alkohol i słodycze, bo w celu zrealizowania swoich zachcianek włamał się do osiedlowego spożywczaka w Barcinach. Ukradł batoniki i wódkę, a potem niezwłocznie, tuż przed wejściem do sklepu, rozpoczął degustację łupów. Niestety, w trakcie kulinarnej uczty zasnął. Słodką drzemkę przerwali mu policjanci. Okazało się, że złodziejaszek ma 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Zobacz: Wiemy, o jakich prezentach na święta Bożego Narodzenia marzą Polacy!
Złodziej limuzyn
44-latek marzył o luksusowym aucie, ale nie miał na nie pieniędzy. Postanowił więc wypożyczać z salonów samochody do jazdy testowej, by choć przez chwilę poczuć się jak król życia. O oddaniu pojazdów, wartych nawet kilkaset tysięcy złotych, nie myślał. Tym sposobem przywłaszczył sobie m.in. hyundaia IX35 o wartości prawie 70 tys. i nissana qashqai o wartości 100 tys. zł. W ręce policji wpadł podczas kolejnej próby kradzieży. Pracownicy toruńskiego salonu z luksusowymi autami zwrócili uwagę na klienta, który był zainteresowany zakupem i jazdą testową bmw X4, którego wartość oszacowano na 240 tys. zł. Natychmiast powiadomili policję. Teraz złodziejaszek odpowie za swoje czyny przed sądem.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail