Warmińsko-mazurskie: Śnieg ukradł samochód
Niecodzienne skutki ataku zimy w Lidzbarku! Na tamtejszą komendę zatelefonowała mieszkanka miasta. Powiedziała, że ukradziono jej zaparkowanego pod blokiem forda fiestę wraz ze wszystkimi dokumentami w środku. Na szczęście pojazd bardzo szybko się odnalazł - tak szybko, że policjanci nie zdążyli nawet dojechać na miejsce zdarzenia. Zadzwonił do nich mąż kobiety z dobrą nowiną. Odkrył, że zaginiony ford cały czas znajdował się tam, gdzie został zaparkowany przez właścicielkę, ale tak przysypany śniegiem, że nie było go widać.
Kujawsko-pomorskie: Bobry pożerają miasto
Rozochoconym gryzoniom nie wystarczają pola i lasy, postanowiły przenieść się do miasta. Na celowniku bobrów znalazło się centrum Sępólna Krajeńskiego. Jak alarmuje lokalne Radio Weekend, zakradły się w nocy na plac Przyjaźni i pogryzły pnie jedenastu drzew. Niestety, ledwo trzymające się pionu drzewa trzeba będzie wyciąć. A bobry czmychnęły do swoich żeremi.
Warmińsko-mazurskie: Zasnął na drodze
O wielkim szczęściu może mówić mieszkaniec gminy Iława, który w weekend zakończył imprezowanie na lewym pasie drogi krajowej nr 16 we Franciszkowie. Umęczony balowaniem 43-latek po prostu tam zasnął. Miał jednak na sobie odblaski. Dzięki temu zauważyli go policjanci z Iławy, którzy akurat przejeżdżali tą drogą. Mężczyzna był już częściowo zasypany śniegiem i gdyby nie funkcjonariusze, niechybnie zamarzłby na śmierć. Zwłaszcza że jak się okazało, miał 5,5 promila alkoholu w organizmie. Zajęła się nim załoga karetki pogotowia.