Wpadli kłusownicy
Policjanci z Mogilna, którzy rutynowo patrolowali Jezioro Pakoskie, natrafili na kłusownicze sieci i postanowili zasadzić się na amatorów nielegalnego połowu. Ukryci w krzakach lustrowali okolice. Wkrótce na brzegu pojawiło się dwóch mężczyzn (44 l. i 20 l.), którzy przyszli zebrać swój łup. Mundurowi zabezpieczyli 30 kg ryb i sprzęt służący do nielegalnego połowu. Mężczyznom grożą 2 lata za kratkami.
Piwo za wolność
- Przyjedźcie. Jakiś gość siedzi na klatce schodowej i chla - usłyszał w słuchawce dyżurny komisariatu w Skarżysku-Kamiennej. Wysłany patrol zastał na miejscu pijanego jak bela mężczyznę. Miał 2,4 promila alkoholu we krwi, więc mundurowi postanowili zawieźć go do izby wytrzyźwień. Ale w trakcie jazdy 23-latek postanowił ratować się przekupstwem. - Dam 50 złotych i dwa piwa - zaproponował. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut usiłowania przekupienia policjanta, za co grozi 8 lat więzienia.
Na ratunek
Na komendę policji w Żaganiu zadzwoniła kobieta (31 l.), która koniecznie chciała pożegnać się ze znajomym policjantem. Podejrzewając, że ma do czynienia z desperatką, która chce targnąć się na swoje życie, dyżurny komendy ustalił adres kobiety i wysłał na miejsce patrol. Miał nosa. W mieszkaniu policjanci zastali leżącą na podłodze w kałuży krwi przytomną jeszcze kobietę z podciętymi żyłami.Zatamowali krwotok i zadzwonili na pogotowię. Niedoszła samobójczyni trafiła do szpitala, a mundurowi odebrali od swego komendata gratulacje za bohaterską postawę.