Maryśka w pomidorach
Próbował udawać, że nie wie, skąd wzięło się to zielsko wśród pomidorów. - A może to chwasty? - zastanawiał się głośno, patrząc na wybujałe na półtora metra krzaki marihuany. Jednak policjanci, którzy odwiedzili 24-letniego mieszkańca Sułowa pod Zamościem, nie dali się zwieść jego teatralnym gestom. Uprawa, którą odkryli w foliowym tunelu przy domu młodzieńca, była zadbana i profesjonalnie prowadzona. W domu zaś znaleźli plastikowe pudełko z suszem konopi indyjskich. "Ogrodnik" nie miał wyjścia, przyznał się do wszystkiego. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Policjanci oddają honorowo krew
Nie po raz pierwszy policjanci z Nowej Soli (woj. lubuskie) udowodnili, że można na nich liczyć. Podzielili się najcenniejszym darem życia - własną krwią. W akcję włączyli się również mieszkańcy całego powiatu nowosolskiego. Już od rana przed mobilnym punktem poboru krwi ustawiały się kolejki ochotników, którzy chcieli oddać swoją krew potrzebującym. Łącznie udało się zebrać ponad 15 litrów. Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważna i cenna jest krew w ratowaniu ludzkiego życia. Pomysł utworzenia w Nowej Soli policyjnego klubu honorowych dawców krwi pojawił się trzy lata temu. Obecnie klub liczy już kilkudziesięciu członków, a liczba policjantów deklarująca chęć niesienia pomocy stale rośnie.
Wybredny złodziej
Ten złodziejaszek znał się na rzeczy. Nie interesowały go zwykłe sklepy czy markety i byle jakie ciuchy. Okazał się miłośnikiem ubrań z najwyższej półki i perfum renomowanych firm. Tylko w ciągu dwóch dni 19-latek, mieszkaniec powiatu świdnickiego, okradł markowe sklepy na kwotę blisko 6 tys. złotych. Policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie szybko namierzyli rabusia. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za swoje wyczyny może spędzić za kratkami nawet pięć lat.