Pukała do ich mieszkań i udając pielęgniarkę, oferowała leki i kremy o cudownych, uzdrawiających właściwościach. Choć w rzeczywistości były to tanie i popularne środki, starsi ludzie bez wahania płacili oszustce po kilkaset złotych. 33-latka brała też wysokie zaliczki na drogie aparaty do akupunktury, których nigdy nie zamierzała sprzedawać. Danuta W. wpadła, kiedy na policję zaczęli się zgłaszać oszukani przez nią ludzie. Teraz grozi jej 8 lat więzienia.
Fałszywa pielęgniarka
2009-09-18
7:00
Ta kobieta nie ma sumienia! Danuta W., mieszkanka Szczecinka (Zachodniopomorskie), przez kilka miesięcy z premedytacją oszukiwała starszych, schorowanych i najczęściej samotnie mieszkających ludzi.