Fikcyjni miłośnicy Polek potrafią zapłacić nawet 20 tys. zł kobiecie, która zgodzi się odegrać przed urzędnikami zakochaną narzeczoną. Z doniesień "Gazety Wyborczej" wynika, że w ubiegłym roku ponad sto takich "papierowych" małżeństw zdemaskowano. Urzędnicy mają na to swoje sposoby - zadają m.in. małżonkom podchwytliwe pytania, choćby o kolor maszynki do golenia partnera. Co roku 8 tys. obcokrajowców składa wniosek o zalegalizowanie pobytu w Polsce i podaje jako powód - ślub. W 2010 roku odmówiono go 185 osobom.
Fałszywi mężowie grasują po Polsce
Przez Polskę przetacza się istna plaga... fikcyjnych małżeństw! Zawierają je z Polkami obcokrajowcy, którzy chcą zamieszkać w naszym kraju czy po prostu w Unii Europejskiej i podjąć legalną pracę. A ślub pozwala szybko obejść związane z tym formalności.