Okres wakacyjny jest dla muzyków czasem najbardziej wytężonej pracy i największych zarobków. Festiwale, wielkie koncerty plenerowe i cieszące się popularnością festyny to istna żyła złota. Właśnie teraz rozpoczął się wyścig o to, kto z artystów zgarnie najwięcej. A wszystko wskazuje na to, że będzie to Feel. Nie skończył się jeszcze kwiecień, a Piotr Kupicha i spółka mają już zamówionych aż 31 koncertów. A już niedługo ta liczba może się podwoić.
Przy średniej stawce 30 tysięcy zł za imprezę łatwo policzyć, że sumka, jaka wpadnie do kieszeni muzyków, to ok. dwóch milionów złotych!
Tuż za Feelem plasują się Doda (25 l.) i Bajm.