Policjantom opowiadał, że został pobity i okradziony, gdy wracał ze sklepu. Okazuje się, że zamiast na zakupy poszedł wódkę, przepijając 200 zł, które dostał na sprawunki. Wracając do domu, upadł, poważnie się raniąc. Historyjkę o napadzie wymyślił, aby uniknąć złości narzeczonej. Teraz bujna wyobraźnia może kosztować go 3 lata więzienia.
FIRLEJ: 26-latek przestraszył się narzeczonej
2012-11-23
3:00
Lubelskie. Zwiódł ukochaną i policjantów, którzy szukali bandytów. Zresztą trudno było mu nie uwierzyć, 26-latek z Firleja miał złamaną szczękę i wybite zęby.