GCZD wydało oświadczenie dotyczące użytkowania foteli otrzymanych od Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na swoim profilu facebookowym Centrum zamieścił komunikat. Czytamy w nim: „Pragniemy wyjaśnić, że fotele, które otrzymaliśmy od WOŚP, z racji swoich rozmiarów nie nadają się do pokojów pacjentów, gdyż mogłyby utrudnić prowadzenie akcji reanimacyjnej lub procedury ewakuacji. Utrudniałaby też konsultacje lekarskie, które w naszym szpitalu niemal codziennie odbywają się w pokojach chorych''. Szpital informuje też, że zgodnie z przeznaczeniem, które deklarował w korespondencji z Orkiestrą, niektóre fotele w najbliższym czasie trafią na Szpitalny Oddział Ratunkowy, a pozostałe na Oddział Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka. „Tam są najbardziej potrzebne, wielokrotnie prosili o to rodzice hospitalizowanych tam małych pacjentów'' - zapewnia GCZD.
Nie wszyscy są zadowoleni z decyzji dyrekcji Centrum. W bez mała setce komentarzy zamieszczonych pod oświadczeniem, wiele jest krytycznych. „To jest skandal. Jesteście zwykłymi barbarzyńcami. Fotel od WOŚP z uwagi na swoje rozmiary się nie nadaje, ale płatna leżanka między 19.00 a 7.00 już jest w porządku tak?”. „Po co więc zostały przez was przyjęte?? Inny szpital mógł je wykorzystać do tego, do czego były przeznaczone!”. „A łóżka polowe nie utrudniają ewakuacji? Reanimacji? Przecież fotel zajmuje mniej miejsca niż leżanka, to raz. Dwa, to co jeśli kogoś nie stać na tą leżankę, bo koszt 13 zł to pic na wodę. Cena jest zależna od nr sali. Jeśli w sali jest łazienka, cena idzie w górę, aż do 30 zł za dobę. 5 dni z dzieckiem to koszt 150 zł, to dlatego leżanka się mieści, a fotel z WOŚP nie. Przykre to jest”. Wychodzi na to, że prawda tkwi w porzekadle, że darowanemu koniowi w żeby się nie zagląda.