Fotyga: Obama przyjechał do Polski, by nie doszło do KONDOMINIUM polsko-rosyjskiego

2011-05-31 11:24

Była minister spraw zagranicznych nie szczędziła pochwał pod adresem rządu, premiera Donalda Tuska i prezydenta Bronisława Komorowskiego, którzy w relacjach z USA wkraczają na "dobrą drogę polityki zagranicznej". Anna Fotyga jest zdania, że wizyta Baracka Obamy w Polsce miała zapobiec kondominium polsko-rosyjskiemu. Swoje zasługi miał w tej zmianie Jarosław Kaczyński, który ostrzegał o zagrożeniu płynącym ze strony Rosji.

We wrześniu ubiegłego roku Jarosław Kaczyński podsumowując politykę zagraniczną Polski użył sformułowania "kondominium niemiecko-rosyjskie". Wypowiedź rozpaliła emocje i wywołała lawinę komentarzy. Politycy PiS stanęli w obronie prezesa. Tłumaczyli, że Kaczyńskiemu chodzi jedynie o to, iż na świecie nie ma państ suwerennych. Wszystkie kraje łącza zależności układów międzynarodowych.

Patrz też: PiS podbija Nowy Jork. Anna Fotyga mobilizuje Polonię do głosowania

Anna Fotyga, która była gościem programu "Rozmowa Rymanowskiego" w tvn24 przy okazji podsumowywania wizyty prezydenta USA w Polsce przypomniała nieco zapomniane określenie. - Obama odwiedził Polskę po to, żeby nie doszło do kondominium. A były takie zagrożenia. Teraz jest już mniejsze zagrożenie. Bardzo często się zdarzało, że wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego często doprowadzały do korekt polityki - stwierdziła była minister spraw zagranicznych.

Polityk PiS przyznała, że polityka rządu wobec USA "wkracza na dobrą drogę", a wizytę Baracka Obamy określiła jako sukces. Zmiana w relacjach polsko-amerykańskich nastąpiła nie tylko po interwencji Jarosława Kaczyńskiego, ale także po zangażowaniu Polonii za oceanem, która zjednoczyła się po katastrofie pod Smoleńskiem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają