18 listopada 1949 r. młody, przystojny Francuz Andre Robineau pojawia się na warszawskim lotnisku na Okęciu. Chce pojechać na urlop do Francji, jednak bezpieka uznaje, że dyplomata ucieka z Polski. Mężczyzna zostaje aresztowany i trafia do warszawskiego więzienia przy Rakowieckiej. Gdy podczas międzylądowania w Brukseli okazało się, że nie ma go w samolocie, Francuzi uznali, że został zamordowany, i chcieli aresztować załogę.
Paryska siatka szpiegowska
Robineau w połowie 1948 r. zaczął pracę jako sekretarz francuskiego konsulatu w Szczecinie. Doskonale znał polski, bo jego matka była Polką, a rodzina przed wojną mieszkała w Warszawie. W czasie wojny służył w marynarce Wolnej Francji jako radiotelegrafista. W 1947 r. wrócił do Warszawy, gdzie pracował jako bibliotekarz w Instytucie Francuskim. Potem został dyplomatą.
Andrzej, jak nazywali go polscy znajomi, był częstym bywalcem modnych lokali, gdzie uwodził kobiety i lekką ręką wydawał pieniądze. Nie zdawał sobie sprawy, że jest obserwowany przez bezpiekę, która postanowiła rozbić francuską "siatkę szpiegowską". Razem z nim aresztowano m.in.: Gastona Drueta, obywatela Francji, a także znajomych Robineau i pracowników konsulatu.
A jednak agent...
Po błyskawicznym śledztwie 6 lutego 1950 r. rozpoczął się pokazowy proces przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Szczecinie (ze względu na rozgłos rozprawa odbywała się w filharmonii, na sali byli także zagraniczni korespondenci). Wyroki zapadły już 14 lutego. Wszystkich oskarżonych uznano za winnych. Bronisław Sokół-Klimczak został skazany na śmierć. Z kolei Robineau dostał 12 lat więzienia.
Przez wiele lat młody dyplomata był uznawany za ofiarę szaleństwa peerelowskich służb bezpieczeństwa. Śledztwo miało udowodnić, że Francuzi to agenci wrogich służb, a pomagają im Polacy, którzy dążyli do obalenia demokracji ludowej. Jednak według dr. Radosława Ptaszyńskiego, historyka z Uniwersytetu Szczecińskiego, który zajmuje się sprawą Robineau, Francuz faktycznie pracował w wywiadzie. Zwerbowani przez niego Polacy dostarczali mu m.in. informacji dotyczących wojska.
Robineau został w 1953 r. ułaskawiony i być może wymieniony za innego szpiega. Doktor Ptaszyński ustalił, że w latach 60. pracował on dla francuskiego kontrwywiadu w Afryce Północnej.