Ledwo na giełdach zaczął się nowy tydzień, a już od samego poranka waluta szwajcarska zaczęła wariować. Wczoraj była o 3 grosze droższa niż w ciągu weekendu i aż o 17 groszy niż w poniedziałek w zeszłym tygodniu. Różnice są więc ogromne, co wiedzą najlepiej ci, którzy spłacają kredyty zaciągnięte we frankach. W tym miesiącu ich raty były o kilkaset złotych większe niż miesiąc temu!
Niestety, w najbliższym czasie nie ma ponoć odwrotu od wysokiego kursu. Więcej, frank będzie drożeć. Według byłego wiceprezesa NBP, prof. Krzysztofa Rybińskiego (44 l.), może nawet osiągnąć poziom 4 zł.
Przyczyny drożejącego franka to głównie upadek finansowy krajów południa Europy. Już w czwartek o pomocy dla Grecji będzie decydowała Rada Europy.
Przemysław Kwiecień, ekonomista X Trade Brokers: Trzeba wstrzymać oddech, poczekać
- Wśród inwestorów panuje strach, wręcz panika. Nikt nie wie, kiedy skończą się problemy. Radzę wstrzymać oddech do czwartku. Tego dnia Rada Europy zdecyduje, co z kolejną pomocą dla bankrutującej Grecji.