Ekonomiści już na początku „górki na franka” podkreślali, że szwajcarska waluta jest zdecydowanie przeszacowana i powinna powoli wracać do kursu z ostatnich dni. Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu frank kosztował nawet 20 groszy mniej.
Przeczytaj koniecznie: Andrzej Sadowski, ekonomista: Nie dawać Grecji ani złotówki
Najważniejsze pytanie brzmi zatem kiedy szalejący kurs szwajcarskiej waluty się uspokoi, a nie czy to nastąpi. Niestety odpowiedzi na razie brak – jak długo europejskie rynki walutowe będą szargane spekulacjami, tak długo polscy kredytobiorcy będą przeżywać trudne chwile.
Przypomnijmy: Zamieszanie na rynku walutowym związane jest z obawami o kryzys zadłużenia w strefie euro. To skutek nadal nierozwiązanych problemów Grecji oraz niepokojących informacji napływających z Włoch, o możliwej częściowej niewypłacalności tego kraju.