- Gabinet Donalda Tuska jest najgorszym rządem od 1989 roku, a minister Jan Rostowski należy do jego najsłabszych punktów - grzmiał wczoraj rzecznik klubu PiS, Mariusz Błaszczak (40 l.), przypominając wypowiedź ministra Rostowskiego (58 l.) z lutego br.
- Mówił wówczas, że "zwiększenie zadłużenia jest awanturnictwem, skrajną nieodpowiedzialnością" - wspominał Błaszczak. Wtórowała mu partyjna koleżanka, Grażyna Gęsicka (58 l.).
- Brak konsekwencji, brak reform, które pobudzałyby gospodarkę, ukierunkowanie na cele wyborcze - wyliczała błędy PO.
Zdaniem PiS, rząd celowo zawyża informacje o wielkości dziury budżetowej, by potem ogłosić, że dzięki swoim wysiłkom udało się ją zmniejszyć.