Osobom spędzającym urlop nad Bałtykiem może grozić poważne niebezpieczeństwo. W wodach Morza Bałtyckiego pojawiła się bełtwa festonowa. To największy gatunek meduzy. Jej średnica ciała osiąga wielkość do 12 m a czułki mogą być długie na 10 m. Parzydełka zawierają natomiast niebezpieczny dla człowieka jad.
W lipcu groźna meduza zaatakowała turystów wypoczywających w Meklemburgii-Pomorzu Przednim (Niemcy). W okolicy plaż Heiligendamm i Graal-Müritz zostało poszkodowanych aż 90 osób! Poparzeni urlopowicze wymagali natychmiastowej pomocy lekarskiej. Na szczęście jad meduz nie zagraża życiu ludzi, a powoduje jedynie bolesne zaczerwienienia skóry.
Czy groźne meduzy dotrą do Polski?
Kierunek "poruszania się" parzydełkowców zależny jest od prądów morskich, wiatru i fal. Polskim turystom zaleca się ostrożność.