Takich osób jak pani Maria jest co najmniej kilkanaście. Wszyscy mieli zadłużenia czynszowe. Ich dane trafiały do grupy oszustów, na czele której stała Sandra M. (26 l.), właścicielka jednego z łódzkich biur nieruchomości. Kobieta proponowała zdesperowanym ludziom układ - przekazują jej prawa do swoich mieszkań, ona je sprzedaje, spłaca długi i jeszcze oferuje im mieszkania zastępcze. - Zaufałam im - mówi Maria Ciesielska. - Wydawało mi się, że ta propozycja ma ręce i nogi. Podpisałam u pani notariusz z Aleksandrowa Łódzkiego pełnomocnictwo do dysponowania moim zadłużonym mieszkaniem. Pewnego dnia ktoś zapukał do moich drzwi. Okazało się, że to nowy właściciel. Oni sprzedali moje mieszkanie, ale nic w zamian nie dostałam - żali się.
Pani Maria zawiadomiła policję. Po kilkumiesięcznym śledztwie funkcjonariusze z CBŚ rozbili grupę. Najpierw w ich ręce wpadli Sandra M., jej ojciec i kilku współpracowników. A teraz zatrzymano Izabelę A. (55 l.), notariusz z Aleksandrowa Łódzkiego.
Zobacz też; ABW zatrzymało członków gangu. Skarb Państwa stracił przez nich 100 mln zł!
- Notariusz usłyszała 12 zarzutów dotyczących współudziału w popełnieniu przestępstw oszustwa i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - mówi Krzysztof Kopania (49 l.) z łódzkiej prokuratury. - Przedstawione wszystkim podejrzanym zarzuty dotyczą sprzedaży łącznie 14 mieszkań o wartości ponad 1 mln zł. Wiele jednak wskazuje na to, że liczba pokrzywdzonych ulegnie zwiększeniu - dodaje. Zatrzymanym grozi do 12 lat więzienia.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail