Powiesił się o świcie na tzw. kracie koszowej. Mimo natychmiastowej reanimacji - zmarł. Gangster został schwytany zaledwie 11 dni temu. Zdaniem prokuratury uczestniczył w uprowadzeniu dziecka biznesmena. Jakiś czas temu "Rygus" był świadkiem koronnym zeznającym przeciwko bossowi warszawskiego półświatka. Być może popełnił samobójstwo, bojąc się spotkania z tymi, którzy po jego zeznaniach trafili za kraty.
Gangster powiesił się celi
2009-09-30
7:00
Andrzej L. ps. Rygus (41 l.), gangster z Ożarowa, popełnił samobójstwo w celi aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej.