Winni makabrycznego mordu na szefie policji nie wywiną się od sprawiedliwości. Prokurator Robert Majewski, który kieruje postępowaniem w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały (+ 38 l.) w wydziale ds. przestępczości zorganizowanej, potwierdził, że wobec mafiosów zostanie skierowany akt oskarżenia do Sądu Okręgowego.
Dobrze znani w światku przestępczym bandyci z Pruszkowa od wielu lat byli na celowniku prokuratorów. W 2003 r. Ryszard D. usłyszał zarzut nakłaniania za 30 tys. dolarów Zbigniewa G. do zamordowania Papały i obserwowania miejsca zbrodni. Gangster został schwytany w 2001 r. w Meksyku, a potem przewieziony do Polski. Odsiaduje za kratkami 25-letni wyrok za zabójstwo szefa mafii Andrzeja Kolikowskiego "Pershinga".
Choć Andrzej Z. już w 2005 r. usłyszał zarzut nakłaniania płatnego zabójcy do pozbycia się Papały, to dopiero teraz go oskarżono. "Słowik" od 6 lat nie opuszcza więziennej celi, po tym jak sąd skazał go za szefowanie grupie przestępczej.
Gen. Marek Papała zginął 25 czerwca 1998 r. na parkingu swojego domu przy ul. Rzymowskiego w Warszawie zastrzelony przez nieznanego sprawcę. Gdy około godz. 22 wsiadł do samochodu, padł strzał. Martwego generała znalazła żona. Śledczy od 11 lat ustalają okoliczności zabójstwa generała.
Zabójstwo Papały: są pierwsze oskarżenia!
2009-11-10
12:42
Po 11 latach śledztwa bandyci są coraz bliżej poniesienia kary za udział w zbrodni. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oskarżyła bossa mafii pruszkowskiej o Andrzeja Z. pseudonim "Słowik" o podżeganie do zabójstwa gen. Marka Papały, a innego członka gangu Ryszarda D. o współudział w zabójstwie.