karmienie piersią, matka, dziecko, noworodek

i

Autor: East News

Gdańsk. Ruszył proces sądowy restauratora, który zakazał karmienia piersią

2016-08-04 11:58

Niecodzienny proces ruszył w Gdańsku, gdzie kobieta oskarża sopockiego restauratora o dyskryminację. Według pani Liwii znieważono ją w restauracji, nie pozwalając, by karmiła ona dziecko piersią przy stoliku. Kelner poprosił kobietę o to, aby udała się do toalety. O zwrócenie uwagi młodej matce pracowników restauracji mieli prosić inni klienci. Kobieta zapowiedziała, że nie zostawi tak tej sprawy i zgłosiła się do sądu.  

Proces ruszył w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Właściciel restauracji jest oskarżony o dyskryminację. Pani Liwia domaga się 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia (odszkodowanie za cierpienia moralne i psychiczne), a ponadto żąda przeprosin w trójmiejskich mediach. Chce także, by sąd zapytał Trybunał  Sprawiedliwości Unii Europejskiej o interpretacje przepisów. Chodzi o określenie, czy karmienie piersią w restauracji jest dozwolone czy też nie. Przekonuje też, że w całej sprawie chodzi o walkę o prawa kobiet do karmienia piersią w publicznych miejscach.

Właściciel restauracji uważa, że sam jest ofiarą i czuje się skrzywdzony samym pozwem. Według niego historia przedstawiana przez panią Liwię była inna, zaś jego lokal jest tolerancyjny i otwarty dla wszystkich. Według niego m.in.  kelner miał nie zwracać żadnej uwagi dopóty dopóki nie poprosili go o to goście siedzący przy sąsiednim stoliku.

Przed sądem przesłuchano już m.in. panią Liwię i jej siostrę. Dopiero na kolejnej rozprawie na pytania odpowiadać ma kelner. Sąd będzie musiał ustalić fakty. Wygląda na to, że cała sprawa to typowa sytuacja "słowo przeciwko słowu." Przed procesem obie strony próbowały mediacji. Nie przyniosła ona jednak skutku. Następna rozprawa została wyznaczona na 9 listopada.

Zobacz także: Migalski porównał karmienie piersią do PUSZCZANIA BĄKÓW!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki