Gdańsk miał już swego pirata, Andrzeja Sulewskiego, ale zmarł on w 2010 roku, a jego samozwańczy następca okazał się skandalistą. Domagał się darmowego piwa, awanturował się, gonił piękne turystki po promenadzie i stawiał im pieczątki na dekoltach, żądał pieniędzy i w końcu został skazany za natarczywe żebractwo. Kandydat na pirata musi być niekarany, kulturalny, znać historię miasta i zwroty w obcych językach. Posada nie jest płatna, ale urząd pokrywa koszty wycieczek, np. na targi. Zgłoszenia do 30 marca przyjmuje Ratusz.
GDAŃSK szuka PIRATA: Nowa MASKOTKA GDAŃSKA będzie zabawiać turystów
2012-03-20
16:44
Urząd Miasta w Gdańsku rozpoczął poszukiwania oficjalnego miejskiego pirata! Postrach mórz promowałby miasto, opowiadał turystom o historii i na deptaku zachęcał do zwiedzania.